Strzeż się, panie, zazdrości! O, strzeż się,
Tego potwora zielonookiego,
Co pożerając ofiarę – z niej szydzi
„OTELLO” William Szekspir
Jolanta Hojda
Jak radzić sobie z zazdrością w bliskim związku?
Jest cała gama różnych emocji, jakie mogą zawierać się w tym doświadczeniu – osoba zazdrosna może doświadczać zranienia, poczucia zagrożenia, rozpaczy, rozdrażnienia, niepewności, poczucia zdradzenia, zdezorientowania, złości, zaborczości, zawiści, przygnębienia, samotności, rozżalenia oraz przerażenia. Takie uczucia bywają bardzo trudne zarówno dla tego, kto ich doświadcza, jak i dla osoby, której zazdrość dotyczy. Stan zazdrości i działania z niego wynikające zniszczyły już niejeden związek.
Zazdrość irracjonalna jest zaburzeniem relacji z samym sobą. Pojawia się w sytuacji, gdy nie istnieje żadne zewnętrzne zagrożenie związku w postaci osoby trzeciej, którą partner jest zainteresowany lub w relacje z którą jest zaangażowany czy też poszukuje takiej osoby.
Rodzaje zazdrości można podzielić na kilka sposobów. Jednym z nich jest myślenie, że zazdrość jest uzasadniona, adekwatna do sytuacji lub irracjonalna, w żaden sposób nieuzasadniona.
Zazdrość adekwatna vs zazdrość irracjonalna
Zazdrość adekwatna pojawia się jako efekt realnie istniejącego zagrożenia w postaci zdrady, czyli potwierdzonego, udowodnionego zaangażowania uczuciowego lub/i erotycznego partnera w relacji z osobą trzecią. Zazdrość jest wtedy normalną, prawidłową reakcją na zaistniałe fakty. Według Niny Brown, adekwatna zazdrość może również występować jako dobra intuicja, że „coś jest nie tak”. Dzieje się tak wtedy, gdy zazdrość jest reakcją na emocjonalne lub/i fizyczne oddalenie się partnera/ki, nawet gdy nie dochodzi do żadnej zdrady.
Zarówno w przypadku zazdrości jako efektu realnego zagrożenia zdradą, jak i w sytuacji intuicyjnej zazdrości warto skorzystać z pomocy specjalisty – psychoterapeuty par. Być może jest to ostatni dzwonek przed nieodwracalnymi stratami w związku. Sytuacja adekwatnej zazdrości jest alarmem dla związku.
Zazdrość irracjonalna jest natomiast poważniejszym problemem psychologicznym. Jest przede wszystkim zaburzeniem relacji z samym sobą. Bezpodstawna zazdrość pojawia się w sytuacji, gdy nie istnieje żadne zewnętrzne zagrożenie związku w postaci osoby trzeciej, którą partner jest zainteresowany lub w relacje z którą jest zaangażowany czy też poszukuje takiej osoby. Zasadniczym, pierwotnym źródłem irracjonalnej zazdrości są schematy osobiste, wewnętrzne stany emocjonalne zazdrosnej osoby, jej błędy w spostrzeganiu i racjonalnym myśleniu lub/i głębokie dysfunkcje poznawcze, osobowościowe lub psychotyczne.
Zespół Otella i jego konsekwencje
Skrajny przypadek zazdrości psychotycznej to kliniczny Zespół Otella (obłęd alkoholowy, obłęd zazdrości; łac. paranoia alcoholica, paranoia invidiva) – jest to psychoza należąca do grupy uporczywych psychoz urojeniowych. W typowej formie występuje u alkoholików lub w stanie upojenia alkoholowego. Objawia się urojeniami niewierności małżeńskiej (partnerskiej), które mogą być podobne do osądów i podejrzeń występujących w zwykłej zazdrości, ale o większym „zasięgu”, tzn. krąg osób uznanych za „kochanków” jest przeważnie bardzo duży, zaś „dowody” co najmniej niewystarczające lub wręcz absurdalne (awizo z poczty znalezione w kieszeni partnera, spojrzenie obcej osoby albo wizyta u lekarza).
Zazdrość nieadekwatna, irracjonalna nie jest reakcją na kryzys w związku, jednak – przybierając formę niekontrolowaną – wywołuje kryzys nasilającym się brakiem zaufania, obawami, podejrzeniami i kontrolą drugiej osoby.
Częstym efektem kryzysu wywołanego irracjonalną zazdrością jest tzw. samospełniająca się przepowiednia, czyli sytuacja, gdy partner, wyczerpany ciągłymi podejrzeniami i kontrolą, utraciwszy nadzieję na poprawę sytuacji, rzeczywiście oddala się, czasami w stronę osoby trzeciej. Nieadekwatna zazdrość uniemożliwia bliskość w związku.
Typowym problemem psychologicznym osób „chorych na zazdrość” jest źle wyodrębniona autonomia, czyli pragnienie symbiozy. Dotyczy to osób, które mają trudność z odnalezieniem lub uznaniem własnej autonomicznej tożsamości i są nadmiernie skłonne do określania siebie poprzez to, jakie są w relacji z kimś drugim, zamiast tego, kim są naprawdę.
Pragnienie symbiozy
Typowym problemem psychologicznym osób „chorych na zazdrość” jest źle wyodrębniona autonomia, czyli pragnienie symbiozy. Nina Braun określiła taki styl zazdrości „lgnącym” (clingly style). Dotyczy to osób, które mają trudność z odnalezieniem lub uznaniem własnej autonomicznej tożsamości i są nadmiernie skłonne do określania siebie poprzez to, jakie są w relacji z kimś drugim, zamiast tego, kim są naprawdę. Ich tożsamość jest „przesiąknięta” drugą osobą. Źródłem dążenia do związku symbiotycznego jest zazwyczaj dziecięce doświadczenie bycia w silnym związku zależności z którymś z rodziców. Jeśli ta zależność nie została w porę rozwiązana, to dziecko nie nauczyło się odrębności emocjonalnej. Zamiast tego było uwikłane w emocje rodzica, we współprzeżywanie i na tym budowało swoje poczucie tożsamości; „istnieję, tylko będąc połączony z drugą osobą”. Sytuacja trwania w dzieciństwie w symbiozie bez możliwości wyodrębnienia się zostawia ślady w postaci silnego lęku, złości, gdy druga osoba ma swoją odrębność, swoje sprawy, znajomych. To rodzi zazdrość.
„Nie zasługuję na miłość”
Innym problemem przyczyniającym się do chorobliwej zazdrości jest niskie poczucie własnej wartości oraz brak zaufania do siebie, a także niezaspokojona potrzeba bezwarunkowej miłości. Jeśli ma się niskie poczucie własnej wartości oraz nie ufa się sobie, a do tego świat nie oferuje dorosłym ludziom bezwarunkowej miłości, to naturalną konsekwencją jest lęk. Lęk związany z przekonaniem, że jest się bezwartościowym i dlatego nigdy nie zasłuży się na bezwarunkową miłość, generuje zazdrość wobec osoby, która w irracjonalnym wyobrażeniu oddala się, wycofuje ze związku. Dominują wtedy silna potrzeba akceptacji i lęk przed odrzuceniem, więc wyobraźnia podsuwa scenariusze nasilające zazdrość. Czasami w takiej sytuacji uaktywniają się tendencje autodestrukcyjne i/lub destrukcyjne. Wtedy zazdrosna osoba bojkotuje i niszczy bliską relację poprzez działania agresywne, przemocowo-kontrolujące. Niepewna swojej wartości, obniża wartość drugiej strony; bojąc się zdemaskowania, atakuje pierwsza.
Częstym problemem psychologicznym osób nieadekwatnie zazdrosnych jest nieufność i podejrzliwość. Ten paranoiczny rodzaj zazdrości Brown nazwała „reaktywnym”. Prawdopodobnie taka osoba w przeszłości doświadczała zdrady, była okłamywana, odrzucana (przez rodziców, osoby ważne). Pojawia się wtedy zazdrość związana z brakiem ufności w stosunku do osoby bliskiej, ale też wzmocniona ogólną nieufnością w stosunku do intencji, motywów innych. Ta nieufność służy za tarczę chroniącą osobę zazdrosną przed ośmieszeniem, odrzuceniem, manipulacją, zdradą.
Kolejną przyczyną nieadekwatnej zazdrości bywa egocentryzm i egoizm. Potrzeba bycia najważniejszą osobą dla partnera (ważniejszą od niego samego), bez uwzględniania jego autonomicznych potrzeb, jest silnym motorem napędowym zazdrości. Zazdrosny egoista nie myśli w kategoriach potrzeb związku czy drugiej osoby i boleśnie doświadcza zazdrości, gdy partner nie jest całkowicie poświęcony właśnie jemu. Osoba egocentrycznie zazdrosna potrzebuje być stale w centrum uwagi, a gdy ktoś jej tę pozycję odbiera, czuje się zagrożona, przepełniona lękiem, że bliska osoba ją porzuci.
Jak sobie radzić z własną zazdrością?
Bardzo ważne jest określenie przyczyn swojej zazdrości – i nie chodzi tu o szukanie powodów zachowania drugiej osoby, a raczej czegoś w sobie. Zazdrość jest uczuciem, które sprzyja lokowaniu przyczyn po stronie drugiej osoby, jednak odważne wejrzenie w siebie może być bardzo pomocne w uporaniu się z tym trudnym uczuciem.
Wszystkie przyczyny nieadekwatnej zazdrości, czasami głębokie psychologiczne podłoże takiego stanu można przepracować z psychoterapeutą. Warto pamiętać, że nieadekwatna zazdrość wyniszcza psychicznie zarówno zazdrosnego, jak i ofiarę zazdrości oraz psuje bliski związek, czasem nieodwracalnie.
Dla osoby zazdrosnej pomocna w radzeniu sobie z nieadekwatną zazdrością może być nauka radzenia sobie z intruzywnymi myślami dotyczącymi zazdrości. Rozpoznawanie i podawanie w wątpliwość intruzywnych myśli związanych z zazdrością to spore wyzwanie. Przede wszystkim trzeba zakwestionować racjonalność i prawdziwość swoich myśli. Uznać, że myśli i wyobrażenia pojawiające się w głowie nie są reprezentacją rzeczywistości, lecz wytworem umysłu. To pierwszy krok do odzyskiwania kontroli nad swoim zazdrosnym umysłem. Kolejne etapy to uczenie się zasad racjonalnego myślenia oraz zdobywanie umiejętności wychwytywania w swoim umyśle błędów logicznych i korygowania ich.
Lęk związany z przekonaniem, że jest się bezwartościowym i dlatego nigdy nie zasłuży się na bezwarunkową miłość, generuje zazdrość wobec osoby, która w irracjonalnym wyobrażeniu oddala się, wycofuje ze związku.
Typowe błędy w myśleniu osób zazdrosnych to np. myślenie czarno-białe (inaczej dychotomiczne, spolaryzowane lub w kategoriach „wszystko albo nic”). Ten rodzaj zniekształcenia polega na dostrzeganiu lub podkreślaniu tylko dwóch skrajnych możliwości, przy pomijaniu wielu innych rozwiązań pośrednich. Przykładem mogą być myśli: „Jeśli mój partner nie poświęca mi stuprocentowej uwagi, to znaczy, że jest ktoś inny, ważniejszy”. Inny błąd logiczny to katastrofizacja (nazywana też przepowiadaniem przyszłości). Istotą tego zniekształcenia poznawczego jest przepowiadanie negatywnej przyszłości bez brania pod uwagę innych, często bardziej prawdopodobnych możliwości. Przykład: „Ona na pewno prędzej czy później znajdzie kogoś bardziej interesującego i mnie zostawi”. Osoby zazdrosne często lekceważą lub pomijają pozytywne informacje. Popełniając ten błąd w myśleniu, mówią sobie, że pozytywne doświadczenia, cechy i uczynki się nie liczą. Myślą w ten sposób, nie mając do tego żadnych rozsądnych przesłanek. Przykład: „On poświęca mi czas i uwagę, jest czuły, ale to nie oznacza, że nie interesuje się już kimś innym”.
W zazdrości typowym błędem w myśleniu jest również uzasadnianie emocjonalne. Tego rodzaju zniekształcenie poznawcze polega na traktowaniu własnych uczuć jako dowodu na istnienie określonych zjawisk w otoczeniu. Własne doznania cielesne towarzyszące uczuciu zazdrości służą jako potwierdzenie. Zazdrośnik myśli, że coś musi być prawdą, ponieważ mocno to czuje. Przykładem może być myśl „Jestem zazdrosna, czuję niepokój, więc coś musi być na rzeczy”. Osoby irracjonalnie zazdrosne charakteryzuje selektywna uwaga (inaczej nazywana filtrem mentalnym). Istotą tego zniekształcenia poznawczego jest nadmierne koncentrowanie uwagi na wybranym negatywnym szczególe, bez uwzględniania pełnego obrazu sytuacji. Przykład: „Mój mąż poświęcił zbyt dużo czasu na rozmowę z koleżanką (chociaż ze mną bardzo lubi rozmawiać i często rozmawiamy godzinami), co oznacza, że woli rozmawiać z nią”. Myśl ta może wywoływać poczucie smutku, gorszości, upokorzenia, złości, niezgody. Jeśli zazdrosna osoba dostrzeże wpływ takich myśli na swoje uczucia, na samoocenę i weźmie odpowiedzialność za swoją zazdrość, bez obwiniania partnera, to może być to ważny krok w stronę zdrowszego myślenia, opartego na faktach, nieobarczonego błędami w spostrzeganiu.
Kiedy na psychoterapię?
Niestety, nie zawsze umiejętność kontrolowania pracy swojego umysłu jest łatwa do uzyskania, a czasami nawet niewystarczająca. W przypadku schematów osobistych, które ukształtowały się w dzieciństwie, w relacji z ważnymi osobami potrzebna może być psychoterapia. Podobnie w przypadku zaburzeń osobowości. Gdy pojawiają się stany psychotyczne, absurdalne urojenia paranoiczne (jak w przypadku klinicznego Zespołu Otella), konieczna jest również pomoc psychiatry.
Pomocy psychoterapeuty może potrzebować także ofiara nieadekwatnej zazdrości. Bardzo ważne są jej uczucia, postawy, zachowania i bezpieczeństwo. Osoba doświadczająca zazdrości partnera, mimo iż wie, że nie daje powodów do zazdrości, to jednak jest zdezorientowana i nie wie, jak się zachować. Jest niepewna, które jej zachowania będą pomocne, a które nakręcają spiralę zazdrości. Jest to zazwyczaj element pracy z psychologiem, jednak można wyodrębnić pewne zasady uniwersalne w takiej sytuacji.
Osoba, której dotyczy zazdrość partnera, ma prawo (a nawet zalecenie):
1. Nie dopuszczać do przesłuchań.
2. Rozważyć żądania partnera, może nie wszystkie są nierozsądne.
3. Zadbać o swoje bezpieczeństwo (przerywać przemoc).
4. Nie przyjmować nieracjonalnych usprawiedliwień, zazdrosnych zachowań (trudne dzieciństwo, niezmienne cechy charakteru itp.).
5. Nie pozwalać się obwiniać i nie reagować poczuciem winy.
6. Nie spełniać absurdalnych oczekiwań partnera dotyczących kontroli.
7. Nie tolerować zazdrości. Wymagać od partnera zmiany zachowań, warunkując tym nawet swoje uczucia, które przecież w obliczu zazdrosnych prześladowań zmieniają się.
Bibliografia:
1. Hack P., Zazdrość. Jak sobie z nią radzić, KiW, Warszawa 1995.
2. Brown N., Zazdrosny partner, Rebis, Poznań 2006.
3. Johnson S., Przemiana charakterologiczna – cud ciężkiej pracy, Jacek Santorski & Co, Warszawa 1996.