Jolanta Hojda
Czym jest zdrada?
Zdrada to świadome i intencjonalne zawiedzenie zaufania bliskiej osoby. Naruszenie jawnych i niejawnych oczekiwań. Najczęściej rozumie się ją jako naruszenie wyłączności seksualnej. Ale w definicji zdrady możemy umieścić również ukrywane przed partnerem nie seksualne zachowania związane z dzieleniem się intymnymi uczuciami i myślami poza związkiem flirtowanie z innymi, dzielenie się treściami seksualnymi czasami przez Internet.
Coraz powszechniejsze stają się zdrady internetowe, postrzegane jako nieszkodliwe, dopóki pozostają w świecie wirtualnym.
Coraz powszechniejsze stają się zdrady internetowe, postrzegane jako nieszkodliwe, dopóki pozostają w świecie wirtualnym. Za zdradę można uznać także korzystanie pornografii w sposób wyłączający partnera, mający ujemny wpływ na życie seksualne pary. Oczywiście, każdy ma inna definicję zdrady, a każdy związek swoje normy i oczekiwania w zakresie wierności. Dobrze by było, żeby ludzie, kiedy zaczynają być razem, umówili się, co w konstytucji ich związku będzie traktowane jako zdrada. Albo prościej: czy mają na to takie same pomysły? Dobrą wskazówką jest słuchanie swoich własnych odczuć – jeśli czujesz się winny z powodu jakiejś sytuacji, w której brałeś udział lub odczuwasz pragnienie ukrycia czegoś, oznacza to, że być może jesteś blisko czegoś, co Twój partner mógłby uznać za zdradę. Uniwersalnie można przyjąć, że każda nielojalność partnera nadszarpuje zaufanie wobec niego, burzy harmonię w związku. Zazwyczaj jednak mężczyźni są bardziej skłonni zdradę definiować w kontekście seksualnym, zdrada seksualna jest dla nich największym zagrożeniem, zdrada emocjonalna ma dla nich mniejsze znaczenie. Z kobietami bywa odwrotnie. Zazwyczaj większą wagę przywiązują do zaangażowania emocjonalnego. Ma to oczywiście swoje uzasadnienie ewolucyjne. Mężczyzna nie chce wychowywać nie swoich dzieci, a kobieta spostrzega jako niebezpieczne zaangażowanie emocjonalne, bo może ono skutkować porzuceniem.
Dlaczego ludzie zdradzają?
Brak satysfakcji seksualnej w związku – to najczęściej wymieniany powód, lub w ogóle brak seksu – często to drugie wynika z pierwszego. Może to być również pragnienie innych, większych, bardziej zróżnicowanych doznań seksualnych, często z innymi partnerami (kontra rutyna w związku, którą pogłębia brak urozmaiconego życia seksualnego Ciekawość, jak to jest być blisko z kimś innym (szczególnie, jeśli obecny związek jest pierwszym i jedynym związkiem). Potrzeba seksu i pożądanie to ogromne siły napędzające do zdrady, choć nie do końca oczywiste, bo często kryje się pod nimi coś więcej: seks może być powodowany potrzebą czułości czy akceptacji To ważny powód – brak satysfakcji emocjonalnej. Gdy partner nie zaspokaja emocjonalnych potrzeb lub w ogóle ich nie rozumie – zdrada może być poszukiwaniem na zewnątrz ciepła, wsparcia, zrozumienia. Zdarza się, że zdrada to zemsta – chęć ukarania, upokorzenia – za krzywdy mniej lub bardziej określone. Rozczarowanie partnerem – są osoby, które będą wiecznie niezadowolone z relacji, bo nieustanne poszukują doskonałego partnera i w związku z tym zdradzają. Powodem bywa także okazja, często zresztą połączona z chwilową utratą kontroli nad sobą spowodowaną na przykład spożyciem alkoholu lub narkotyków. Wysokie ryzyko zdrady wiąże się z przeżywanym kryzysem (np. wieku średniego lub gdy partnerka jest w ciąży). Kryzys sprawia, że negujemy dotychczasową ścieżkę swojego życia, a zatem też to, co łączyło nas z partnerem. Zdrada może być również spowodowana chęcią potwierdzenia poczucia swojej wartości i atrakcyjności, szczególni gdy potrzeba ta nie jest zaspokajana w związku, lub gdy jest związana z brakiem poczucia satysfakcji z własnego życia, zadowolenia z siebie. Wtedy zdrada kompensuje jakiś ważny brak . Zdrada może pojawić się wtedy gdy w bliskim związku nastąpił rozpad więzi, przewlekły konflikt i szukanie nowego partnera. Kolejną częstą i niezwykle trudną sytuacją (dla osoby zdradzonej) jest zaangażowanie emocjonalne –zakochanie. Część osób decyduje się wtedy odejść, a część nie potrafi do końca określić, który z partnerów jest ważniejszy. Czasami bardzo trudno określić przyczynę romansu, a zazwyczaj jest tak, że istnieje kilka powodów nie zawsze uświadomionych. Jednym z nich może być lęk przed bliskością czy nawiązywaniem głębszych relacji. Przyzwyczailiśmy się do szukania jednej przyczyny, w rzeczywistości działa konfiguracja różnych motywów.
Czy Twój związek może być zagrożony zdradą?
Może w tym miejscu warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Możecie to zrobić obydwoje i porównać odpowiedzi rozmawiając o tym.
Czy rozmawialiście kiedykolwiek o Waszym wzajemnym rozumieniu wierności?
- czy wiesz, co Twój partner odebrałby jako zdradę?
- czy Twój partner wie, co dla Ciebie znaczy zdrada?
- czy rozmawialiście o tym, jakie są granice Waszego związku, co jest dopuszczalne, a co nie? I co by Was wzajemnie mogło zranić?
- czy rozmawialiście o wierności w Waszych poprzednich związkach? W Waszych rodzinach?
Jeśli na większość pytań odpowiedzieliście „nie”, to może się okazać, że nie wiecie, czego wzajemnie od siebie oczekujecie odnośnie wierności. Być może należałoby to doprecyzować.
Czy unikacie konfliktów?
- czy któreś z Was ukrywa swoje uczucia by nie ranić drugiej osoby, lub by nie stawiać jej w niezręcznej sytuacji?
- czy któreś z Was uważa, ze nie należy okazywać takich uczuć jak gniew, strach czy smutek?
- czy są w Waszym życiu sprawy, o których wolicie nie rozmawiać z partnerem?
- czy uważacie, że w Waszym związku są rzeczy, których nie można zmienić?
- czy uważacie, ze omawianie kwestii spornych, tylko pogarsza sytuację?
- czy nie rozmawiacie o sprawach, co do których się nie zgadzacie?
Jeśli na większość pytań odpowiedzieliście „tak”, to może okazać się, że tłumicie emocje nie informując się nawzajem o swoich oczekiwaniach, niezadowoleniu, a tym samym nie dajecie sobie szansy na konstruktywne rozwiązywanie konfliktów. Nie możecie usłyszeć, co przeszkadza partnerowi i co możecie zmieniać.
Czy oddalacie się od siebie pod względem emocjonalnym?
- czy coraz mniej wiecie o swoich wzajemnych uczuciach?
- czy rozmowa przychodzi z coraz większym trudem?
- czy coraz mniej wiecie o sobie nawzajem?
- czy macie poczucie mniejszego zaangażowania emocjonalnego (ze swojej strony lub ze strony partnera)?
- czy oraz mniej czasu spędzacie razem?
- jedno z Was lub oboje czujecie, ze drugie nie jest gotowe wspierać emocjonalnie?
- coraz mniej rozmawiacie ze sobą o swoich uczuciach spoza związku (dot. pracy, innych relacji, rodziny itd.)?
- czy macie poczucie, że coraz mniej Was łączy?
Jeśli pojawiły się odpowiedzi „tak”, to znaczy, że Wasza bliskość emocjonalna zanika. Dobrze byłoby porozmawiać o uczuciach, potrzebach, zapewnić partnera o swoim wsparciu emocjonalnym, spędzić trochę czasu razem, dzielić się tym, co ważne.
Czy macie problemy z życiem seksualnym?
- czy coraz rzadziej się kochacie?
- czy seks sprawia obojgu lub jednemu z Was coraz mniej przyjemności?
- czy Wasze życie seksualne wydaj się Wam nudne i rutynowe?
- czy kochacie się bez miłości?
- każde oczekuje od seksu czegoś innego?
- czy któreś z Was nie czuje się seksualnie atrakcyjne dla partnera?
- nie rozmawiacie o problemach seksualnych?
Jeśli na większość pytań odpowiedzieliście twierdząco, to sytuacja jest alarmująca. Potrzebujecie rozmowy o tym, co się dzieje w Waszej sferze intymnej, oraz odpowiednich zmian.
Czy w waszym związku jest coraz więcej krytycyzmu i wrogości?
- któreś z Was czuje się oceniane, krytykowane?
- narzekacie na siebie nawzajem?
- któreś z Was odczuwa brak szacunku ze strony partnera?
- któreś z Was czuje się obrażane przez partnera?
- któreś z Was czuje się atakowane?
Jeśli pojawiły się odpowiedzi „tak”, to znaczy, że bardzo aktywnie niszczycie więź między Wami. A jesteście przecież parą, bliskimi sobie osobami…
Czy w Waszym związku jest miejsce na podziw i sympatię?
- za co podziwiasz, lubisz, cenisz, szanujesz swojego partnera?
- czy Twój partner o tym wie? Skąd? Czy mówisz mu o tym?
- czy wiesz, co Twój partner w Tobie podziwia, lubi, ceni szanuje?
Jeśli odpowiadacie „nie”, to czas „odświeżyć” spojrzenie na siebie nawzajem, przywołać wspomnienia z czasów, kiedy coś Was połączyło, zakochaliście się w sobie. Czas zacząć dostrzegać dobre cechy i zachowania partnera. Zanim ktoś inny zacznie to doceniać.
Uczucia po ujawnieniu zdrady
Osoba zdradzona
W pierwszym etapie po ujawnieniu zdrady osoba zdradzona jest w szoku, niedowierza, próbuje zaprzeczać. Następnie pojawia się cała gama uczuć, uczuciowy „roller-coaster”. Przeżywanie na nowo urazowej sytuacji w natrętnych wspomnieniach i koszmarach sennych albo w postaci gorszego samopoczucia w sytuacji zetknięcia się z okolicznościami przypominającymi zdradę lub związanymi z nią.
Utrata zaufania do partnera potęguje lęk przed przyszłością, przed ponowną zdradą, przed utratą związku.
Reakcją na zdradę mogą być także trudności z zasypianiem i podtrzymaniem snu, drażliwość lub wybuchy gniewu, trudność koncentracji niezdolność do przeżywania przyjemności, lęk, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Kolejnymi uczuciami doświadczanymi przez osobę zdradzoną mogą być poczucie winy, że może nie jest wystarczająco dobra, popełniła jakieś błędy, a to może skutkować obniżeniem poczucia własnej wartości, wartości siebie jako kobiety/mężczyzny, a także przeżywaniem poczucia gorszości i wstydu. Pojawia się także złość na partnera połączona z chęcią zemsty czy odejścia. Następnie uczucie złości przeradza się w przygnębienie, a nawet chroniczny smutek prowadzący czasem do depresji. Utrata zaufania do partnera potęguje lęk przed przyszłością, przed ponowną zdradą, przed utratą związku. To może rodzić potrzebę kontroli, często obsesyjną. Uczucia wobec osoby niewiernej mogą być ambiwalentne – miłość i zazdrość, ale równocześnie gniew, wręcz nienawiść.
Niewierny partner
Myśląc o emocjach towarzyszących zdradzie w bliskim związku zwykle myślimy przede wszystkim o osobie zdradzonej. A co z osobą niewierną? Dla niej ujawnienie zdrady może również mieć bardzo trudne konsekwencje emocjonalne. Osoba zdradzająca po ujawnieniu niewierności również może przeżywać lęk przed możliwymi konsekwencjami takimi jak utrata związku, spotkanie z żalem i gniewem osoby zdradzonej. Może pojawić się poczucie wstydu i winy jako reakcja na cierpienie osoby zdradzanej.
Ale także żal, że romans musi się zakończyć, nierzadko poczucie winy wobec „tej trzeciej” osoby. Złość do partnera zdradzonego, że wypytuje o szczegóły zdrady, że nie ufa, wypomina i kontroluje – nie wybacza. Czasami w obronie przed poczuciem winy następuje obwinianie osoby zdradzonej.
Ta trzecia
Tak, ta trzecia osoba też ma jakieś uczucia. Może czuć rozczarowanie, że związek się kończy. Może czuć zazdrość, że to nie ona/on zastał/a wybrana/y. Może czuć się oszukana, porzucona. Może nadal mieć nadzieję i próbować odzyskać kochankę/kochanka. Może po prostu kochać i cierpieć.
Zdrada i co dalej?
Zdrada wymusza podjęcie pewnych decyzji: rozstać się czy wybaczyć i ułożyć sobie razem życie na nowo. A może przemilczeć, nie wracać do tematu i wtedy wszystko wróci do normy?
Dopóki para nie stanie twarzą w twarz z traumą zdrady i nie przepracuje problemu, prawdziwa dostępność i emocjonalne zaangażowanie nie jest możliwe. Zdrada zostawia piętno, przynosi ból i cierpienie, zachwianie poczucia własnej wartości, ale czasem paradoksalnie kryzys zdrady jest szansą na umocnienie związku. Nawet najgłębszy kryzys da się zażegnać, jeśli obydwu stronom na tym zależy. Kryzys zdrady jest szansą na to, by zacząć rozmawiać o swoich wzajemnych potrzebach w związku i o możliwości ich realizacji.
Zostałeś/łaś zdradzony/a?
Czujesz się oszukana/y – to rodzi poczucie krzywdy i głębokiej niesprawiedliwości.
Źródłem cierpienia jest też zranione poczucie własnej wartości – jeśli partner zwrócił się w stronę kogoś innego, to możesz mieć poczucie, ze nie jesteś wystarczająco dobra/dobry jako kobieta/mężczyzna.
Dodatkowym obciążeniem są lęk i niepewność związane z perspektywą rozstania. Czy ona/on chce odejść? Czy ja chcę, żeby odeszła/odszedł? Możesz też przeżywać mieszane uczucia od zazdrości i miłości po nienawiść, pragnienie zemsty, poczucie krzywdy i chęć żeby unieść się honorem.
Jednak przeżywając wszystkie te trudne uczucia nie możesz podjąć rozważnej decyzji. Daj opaść emocjom i odpowiedz sobie na kilka ważnych pytań.
Czy poza zdradą masz swojemu partnerowi wiele do zarzucenia? Jeśli od dłuższego czasu Twój związek był dla Ciebie źródłem rozczarowania czy cierpienia, to sytuacja zdrady może być przysłowiową kroplą, która przelała czarę goryczy. Jeśli jednak wiele ważnych i dobrych rzeczy Was łączy, to być może zdrada nie nadszarpnęła Waszej więzi na tyle mocno, aby nie było możliwe jej odbudowywanie.
Jeśli macie dzieci, sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Jesteście odpowiedzialni już nie tylko za siebie. Nie oznacza to, że „w imię dobra dzieci” trzeba wszystko wybaczyć, ale może jednak ze względu na nie podejmiecie próbę uzdrowienia Waszej relacji.
Czy zdradę można wybaczyć? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, trzeba wiedzieć, co właściwie skłoniło Twojego partnera do zdrady i w jakim zakresie każde z Was może mieć wpływ na te okoliczności. Kolejnym ważnym czynnikiem jest to, czy inne aspekty lojalności i ważnych zasad zostały naruszone. Np. czy w wyniku zdrady partner zaryzykował dobro dzieci, finanse rodzinne, naruszył Waszą wspólna przestrzeń domową itp., zawiódł inne ważne oczekiwania, poza wiernością seksualną i emocjonalną. No i najważniejsze – czy partner przejawia poczucie winy i gotowość zadośćuczynienia, a Ty potrafisz zaryzykować zaufanie, że to się nie powtórzy. Gdy partner reaguje obronnie, obwinia Ciebie, nie bierze odpowiedzialności z swój czyn, to nie rokuje dobrze. Pozostanie w takiej relacji i odbudowa zaufania i bliskości – dla wielu osób jest zbyt trudna, a poczucie krzywdy zbyt silne by nawet próbować.
Jeśli jednak postanowisz podjąć próbę odbudowywania związku…
Nie oczekuj, że rana zagoi się szybko i bezboleśnie – przeciwnie, proces zdrowienia musi potrwać. Masz prawo nie czuć euforii ani ulgi, po podjęciu decyzji o ratowaniu związku. Normalne jest poczucie emocjonalnego odrętwienia, wątpliwości, powracających falami uczuć takich jak żal, złość, smutek.
Do uporania się z tymi emocjami i odbudowywania zaufania możesz potrzebować ze strony partnera wyjaśnień. Masz prawo wiedzieć co się właściwie stało. Masz prawo dowiedzieć się dlaczego współmałżonek zdradził, jak do tego doszło. Niewierny partner powinien udzielić Ci wszelkich odpowiedzi. Ale nie wypytuj go o szczegóły. Nie pytaj o rzeczy, które nie są ci potrzebne, pobudzą tylko twoją wyobraźnię i wprowadzą obcą osobę do waszej sypialni.
Kolejny krok ze strony partnera, która zazwyczaj jest niezbędna, aby zaufanie można było odbudowywać jest jego uznanie Twoich trudnych, targających Tobą emocji. Masz prawo czuć to co czujesz, a partner musi się z tym skonfrontować. Możesz potrzebować zrozumienia Twoich uczuć, jego skruchy i żalu, ze Cię skrzywdził oraz zapewnienia, że dołoży wszelkich starań by to się nigdy nie powtórzyło.
O ile za zdradę jest odpowiedzialna osoba niewierna, to za kryzys w związku, który poprzedził niewierność są odpowiedzialne po równo obie osoby, więc jeśli decydujesz się odbudowywać swój związek wraz partnerem, musisz odejść od perspektywy wymierzania kary i otworzyć się na wspólną analizę tego, co działo się wcześniej w Waszym związku. Nie warto używać przeszłości do oskarżania, wzbudzania poczucia winy i manipulowania. Partner zawiódł Twoje zaufanie, ale jeśli chcesz reperować Wasz związek, musisz udzielić mu pewnego kredytu. Nadmierna podejrzliwość sprawi, że będziecie oddalać się od siebie. Nie karz niewiernego partnera, poprzez milczenie, obrażanie się, separację w łóżku – nie odbudujesz w ten sposób miłości, nie zagwarantujesz sobie w ten sposób, że już nigdy nie zdradzi. Potraktuj zdradę jak błąd, który ukochana osoba popełniła. Nie odrzucaj jej. Pomóż partnerowi naprawić swój błąd. Spróbuj zmierzyć się z perspektywą wybaczania. Wybaczenie przyniesie Wam obojgu ulgę. Bez niego wasz związek ma małe szanse na przetrwanie. Skoro więc reperując Waszą relację nie masz innego wyjścia – wybacz. Pamiętaj, że wybaczasz bliskiej Ci osobie. Jeśli już wybaczysz nie wracaj do tego zdarzenia, ono nie buduje Waszego związku.
Zdradziłaś/łeś?
Ty również przeżywasz trudne uczucia. Być może wahanie na kim i na czym Ci naprawdę zależy. Może jeszcze nie podjęłaś/podjąłeś decyzji co dalej. Może musisz zadać sobie kilka pytań. Po pierwsze, co tak naprawdę popchnęło Cię do zdrady. Co sprawiło, że znalazłaś/znalazłeś się w takiej sytuacji. Jakie powody zdrady z wyżej opisanych możesz przypisać sobie. Na ile te czynniki są związane z Tobą (Twoimi osobistymi problemami, konfliktami, poczuciem wartości), a na ile z tym, co działo się wcześniej w Waszej relacji, na ile z osobą trzecią i Twoimi do niej uczuciami. Czy zdrada była skutkiem chronicznego niezadowolenia i braku satysfakcji w Twoim związku. W końcu, co czujesz do swojego partnera. Co Was łączy i czy jest co ratować.
Jeśli zdecydujesz się ratować swój związek musisz kategorycznie zakończyć romans. Zaprzestać kontaktów jakichkolwiek kontaktów (także nie seksualnych) z trzecią osobą. Niezależnie od jej cierpienia, złości, żalu, zazdrości czy innych uczuć, które może przeżywać. Teraz, kiedy stawiasz na swój związek, najważniejszą osobą jest Twój partner. Jeżeli zerwanie wszelkiego kontaktu z trzecią osobą jest nie możliwe (bo na przykład pracujcie razem) to powstrzymaj się od wszelkich osobistych rozmów z kochankiem/kochanką. Jeśli dojdzie do jakichś kontaktów to powinnaś/powinieneś opowiedzieć o tym swojemu partnerowi bez pytania.
Z uczuciami wahaniami, żalem po straconej relacji z trzecia osobą, poczuciem winy wobec Trzeciej osoby musisz poradzić sobie nie obciążając swojego partnera. Zdradzony partner nie jest odpowiednią osobą do ukojenia Twoich uczuć. Poczucie winy jest uczuciem adekwatnym i trzeba to przejść. Odpowiedzialność za zdradę ponosisz tylko Ty, niezależnie od tego jak duży był kryzys w Waszym związku. Za kryzys ponosicie odpowiedzialność oboje pół na pół. Jeśli będziecie już gotowi, warto abyście przyjrzeli się temu, co doprowadziło Wasz związek do takiej sytuacji, jaki macie oboje udział w tym, że tak bardzo oddaliliście się od siebie.
Zanim jednak będzie to możliwe musisz wziąć odpowiedzialność za swój czyn. W pierwszej kolejności musisz zmierzyć się z uczuciami Twojego partnera. Usłyszeć je bez reagowania obronnego. Ważnym krokiem w stronę odbudowywania zaufania jest uznanie przez Ciebie uczuć, jakich doświadcza zdradzona osoba. Uznanie prawa do tych uczuć. Musisz chcieć odpowiedzieć na wszystkie trudne pytania zdradzonemu, tolerować złość i nieufność, jaką te odpowiedzi mogą budzić. Nie unikaj złości osoby zdradzonej i własnego poczucia winy. Weź odpowiedzialność za decyzję o zaangażowaniu się w zdradę. Rozumiejąc, co czuje Twój zdradzony partner możesz odczuć wstyd, żal i skruchę. Wyraź te uczucia. Przeproś zdradzonego partnera. Bądź gotowa/gotów zadośćuczynić.
Oboje
Przemyślcie powody za i przeciw pozostawaniu w związku. Odpowiedzcie sobie na ważne pytania:
- Dlaczego wybraliśmy bycie razem?
- W jaki sposób się rozwiniemy i dojrzejemy jako indywidualności, i jako para przez lata?
- Jakie są nasze zalety/dokonania jako pary?
- Jakie trudności przetrwaliśmy lub przezwyciężyliśmy przez lata? Jakie są wyzwania?
- Jak ta zdrada mieści się w całej złożoności naszej relacji?”
Kilka słów o wybaczaniu
Wybaczanie jest procesem, zwolnieniem z bycia zdominowanym przez negatywne myśli, uczucia, i zachowania; szansą żeby lepiej zrozumieć swojego partnera, Waszą relację, i siebie samego. Wybaczanie nie jest zapomnieniem, pojednaniem, nagłym zdarzeniem, jednokrotnym zdarzeniem)
- Porozmawiajcie o tym, jakie macie lęki lub obawy dotyczące wybaczania
- Spróbujcie rozważyć: (a) koneskwencje niewybaczenia i (b) potencjalne zysków z wybaczenia
- Zidentyfikujcie i przemyślcie Wasze fałszywe poglądy dotyczące wybaczania (np. wybaczanie sugeruje słabość, toleruje romansowanie itp.)
Osobiste znaczące rytuały, które pomogą uzdrowić relację i będą symbolizować dalszą wspólną drogę
- Wspólnie zaplanujcie odpowiedni rytuał oznaczający, że winny zdrady partner bierze odpowiedzialność za zdradę i prosi o wybaczenie, oraz że zraniony partner chce wybaczyć
- Przemyślcie i zrealizujcie odpowiedni rytuał oznaczający ponowne wspólne zobowiązanie do związku monogamicznego
- Stwórzcie plan odzyskiwania miejsc, ludzi lub zdarzeń zszarganych przez zdradę.
A później nie wracajcie już do zdrady. Budujcie Waszą relację. Myśląc o kryzysie zdrady jako o szansie na rozwój związku, po pozytywnym przezwyciężeniem trudności można skoncentrować się na ponownym uczeniu się siebie, swoich potrzeb, pragnień, na wprowadzaniu nowych zasad komunikacji i funkcjonowania w związku opartych na wzajemnym zaufaniu i szacunku, budując tym samym nową jakość relacji. Opiekujcie się sobą nawzajem, koncentrujcie się na pozytywnych zachowaniach partnera. Sporządźcie listę tego, co wymaga zmiany (w sobie, u partnera i w związku) by zwiększać poczucie bycia bardziej kochanym, szanowanym lub zaangażowanym.
Być może czeka Was jeszcze dużo pracy związanej z odkrywaniem i naprawianiem tego, co Waszym związku nie zadziałało, co sprawiło, że doszło do takiego kryzysu, który przyczynił się do zdrady. Może być potrzebne pewne podsumowanie, rozrachunek związku. Może powinniście odnaleźć i odzyskać emocje, które towarzyszyły Wam na początku wspólnej drogi, obudzić wartości, jakie wówczas Was łączyły. To może zmotywować Was do dbania o siebie nawzajem i szukania bliskości w związku.
Dobrze, jeśli weźmiecie wspólną odpowiedzialność za rekonstrukcję związku.
Możecie również na bieżąco monitorować stan Waszej relacji i dbać o nią, możecie od czasu do czasu zastanowić się nad kilkoma sprawami. Możecie starać się bardziej otwarcie rozmawiać o sygnałach ostrzegawczych, rozpoznawać je i radzić sobie z nimi zawczasu
Czy mamy jakieś problemy? Czy to mogą być sygnały ostrzegawcze?
Zastanówcie się na kilkoma kwestiami:
Czy odczuwasz ostatnio:
- rozdrażnienie
- emocjonalny dystans względem partnera
- napięcie między Wami
- poczucie osamotnienia
- że partner nie myśli o Tobie
- chęć bycia gdzie indziej
- trudności w porozumieniu się z partnerem
- złość na partnera
- stres
- potrzebę samotności
- potrzebę abyście byli sobie bliżsi
Czy Twój partner ostatnio
- jest bardzo rozdrażniony
- zachowuje duży dystans emocjonalny
- jest zły na Ciebie
- nie wiesz o czym myśli
- potrzebuje więcej samotności
- jest smutny
Czy oboje moglibyście podpisać się pod stwierdzeniami:
- ostatnio się nie dogadujemy
- powinniśmy porozmawiać
- kłócimy się częściej niż zwykle
- rozdmuchujemy małe problemy
- ostatnio ranimy swoje uczucia
- w naszym życiu jest za mało radości i zabawy
Jeśli na któreś z pytań odpowiadacie twierdząco to musicie porozmawiać o tym, co się aktualnie dzieje w Waszym związku.
Rozmawiajcie…
również o tym dlaczego Wasz związek jest dla was ważny, co Was łączy, co dobrego do siebie czujecie. Rozmawiajcie o uczuciach, potrzebach, rozczarowaniach nawet, jeśli to trudne. Unikanie rozmów o tym, co trudne w związku blokuje emocjonalną bliskość. Prowadźcie spory bez wrogości. Dzielcie się ze sobą swoim ”życiem wewnętrznym”, ukrytymi pragnieniami. Wtedy żadne z Was nie będzie miało potrzeby dzielić się tym poza związkiem, wykluczając partnera.